W tej książce ważny jest klimat; wyciszony, skupiony na detalach, kameralny. Tworzy go oryginalnie poprowadzona narracja, niejednocznaczne bohaterki i rodzaj niepewności, czy zawieszenia w czasie i przestrzeni, który każe nam w pełnym oczekiwania napięciu dotrwać do ostatniej strony powieści.
Dwie historie, które na pozór nic nie łączy; pierwsza to opowieść o Alexandrze, która w Londynie lat 50. pragnie zrobić karierę i znaleźć osobiste szczęście. Pracuje, bawi się, poszukuje, błądzi... Niby to zwykła obyczajowa opowieść, romans, ale jednak nie do końca.
Druga to już współczesny Londyn i traumatyczna historia Eliny, która po bardzo ciężkim porodzie traci pamięć. Kiedy wchodzimy w ten skomplikowany, mroczny klimat trudnego macierzyństwa i zaczynamy rozumieć Elinę, naszą uwagę absorbuje już jej mąż. Oddany, emptyczny, wyrozumiały Ted - jak się okazuje - ma swoje własne traumy z przeszłości, które powracają do niego w najmniej oczekiwanym momencie. Ta opowieść wydaje się bliższa - choćby ze względu na osadzenie we współczesności, ale szybko okazuje się, że w tej książce nie ma "dalszych" i "bliższych" stron.
Losy bohaterów z pierwszej i drugiej opowieści łączą się bowiem w pewnej chwili w zaskakujący sposób, co podkręca akcję i wprowadza kolejne tajemnicze i intrygujące elementy. Nie wiadomo, dokąd nas ta droga zaprowadzi...
Losy bohaterów z pierwszej i drugiej opowieści łączą się bowiem w pewnej chwili w zaskakujący sposób, co podkręca akcję i wprowadza kolejne tajemnicze i intrygujące elementy. Nie wiadomo, dokąd nas ta droga zaprowadzi...
Tę książkę trzeba czytać uważnie, na wyciszonych emocjach. Skupiając się na detalach; rozmowach, słowach, chwilach. I przyglądając się swoim odczuciom. Wtedy rzeczywiście ma ona nie tylko treść, ale i sens.
Maggie O'Farrell subtelnie gra na emocjach, bawi się słowem, eksperymentuje z uczuciami bohaterów, ale też uważnie się nad nimi pochyla. I perfekcyjnie prowadzi czytelnika do finału. Więc to nie tylko psychologiczny thriller, jak ktoś mógłby pomyśleć, ale coś znacznie, znacznie więcej.
Maggie O'Farrell "Ona pierwsza", Dom Wydawniczy Rebis, 2013 r.
Wydaje się ciekawa ale jednocześnie trudna. Myślę, że sięgnę po nią jeśli tylko nadarzy się okazja.
OdpowiedzUsuńZ tydzień temu czytałam ksiażkę i bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła mimo, iż autorki wcześniej nie znałam. Na pewno godna polecenia.
OdpowiedzUsuńDla mnie to także było miłe zaskoczenie ;)
UsuńPoznałam tę autorkę przy książce "Zniknięcia Esme Lennox" i wiem, że ma potencjał. Umie dobrze kreować portrety psychologiczne.
OdpowiedzUsuńTo muszę przeczytać ;)
Usuńciekawa pozycja, warto przeczytać :)
OdpowiedzUsuń