To prawdziwa gratka dla miłośników sztuki, ale też - ze względu na wysoką albumową jakość wydawnictwa - gwarancja przyjemnych wrażeń estetycznych. Bożena Fabiani łączy historię z obrazem i robi to w wyjątkowo wysmakowany sposób.
Bożena Fabiani zaprosiła nas tym razem na strony Starego
oraz Nowego Testamentu. W umiejętny sposób zestawia biblijne opowieści z obrazami, które odpowiadają ich treści. To prawdziwa skarbnica wiedzy na temat ówczesnej rzeczywistości obfitującej nierzadko w sceny pełne okrucieństwa, bólu, cierpienia.
Obrazy tętnią życiem i skrajnymi emocjami; nienawiścią, miłością, zazdrością. Biblijny świat to walka żywiołów i walka człowieka z żywiołami - dowodzi autorka posiłkując się obrazami.
Biblia opowiedziana językiem malarstwa jest jeszcze bardziej sugestywna i przejmująca. Znacznie wykracza poza tradycyjnie rozumianą sztukę. To obraz historii, społeczeństwa, tradycji. To także świat wyobrażeń inspirowanych Starym i Nowym Testamentem. Przepełnionych uczuciami, emocjami, silnie naznaczonych osobowością ich twórców - Botticellego, Tycjana, Caravaggia, Rubensa czy Rembrandta. Pokazują to również rzeźby takich artystów jak Michał Anioł czy August Rodin, które tu również znajdziemy.
Ale Fabiani nie operuje wyłącznie obrazami - i to duża wartość tego wydawnictwa. Równowaga między słowem a obrazem zaznaczona jest w opisach scen przedstawionych na płótnach, jak też w krótkich historiach malarzy. To wszystko łączy się ze sobą, obraz przenika z treścią tworząc całość idealną. Mocną, wyrazistą, przemawiającą do odbiorcy. Całość uzupełniają wiersze
inspirowane Ewangelią, co jest dodatkową wartością literacką "Biblii w malarstwie".
Sztuka i religia to - jak widać - połączenie, które doskonale się sprawdza. Tym razem w pięknym, przystępnym wydaniu. Wielka przyjemność estetyczna i czytelnicza.
Bożena Fabiani "Biblia w malarstwie", PWN, 2017
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz