Książki Emilii Kiereś to fantastyczna kontynuacja "rodzinnej tradycji" powieści dla dzieci i młodzieży autorstwa Małgorzaty Musierowicz (mamy autorki), które w ciepły, przyjazny i niezwykle empatyczny pokazują rodzinę z jej codziennymi radościami i troskami. W ten świat zanurzamy się, jak w coś znajomego i bliskiego. Doskonała lektura dla dzieci i ich rodziców. Bardzo bym chciała, żeby obie książki weszły kiedyś do kanonu szkolnych lektur. Dla dzieci byłaby to piękna literacka podróż, a dla rodziców i nauczycieli bezcenna lekcja empatii.
"Srebrny dzwoneczek" to idealna lektura lektura dla dzieci, przed którymi stają nowe wyzwania, czyli.... właściwie dla wszystkich, bo przecież dorastanie to czas nieustających zmian i wyzwań. Marysia szykuje się do pierwszej klasy. Dla dziewczynki to potężny stres, który nie pozwala jej cieszyć się wakacjami i letnią beztroską. Do niepewności związanej z nową życiową rolą, uczennicy, dochodzi obawa o to, jak zmieni się jej życie po narodzinach braciszka. Wszystko, ci w życiu dziewczynki było pewne, stabilne i oswojone ma się zmienić w najbliższym czasie. A Marysia nie należy do osób, które pewnie idą przez życie niczym się nie przejmując. Wręcz przeciwnie. Jej delikatna, wrażliwa natura potrzebuje czasu i wsparcia, by zaakceptować zmiany. Pomoc przychodzi z nieoczekiwanej strony... Szczypta wyobraźni, odrobina magii i sprzyjająca aura to recepta na lęk i niepewność dziewczynki. To co nieznane, może być przecież fascynującą przygodą. W taką niezwykłą podróż zabiera nas autorka wraz z Marysią w tej książce. To podróż pełna optymizmu, nadziei i dobrej energii. I pięknych, kolorowych ilustracji.
"Złota gwiazdka" to lektura w sam raz na świąteczny czas. Kontynuacja "Srebrnego dzwoneczka" dzieje się w okresie przed Bożym Narodzeniem. Bohater opowieści, 9-letni Antek (młodszy braciszek Marysi ze "Srebrnego dzwoneczka"), spędza święta z u cioci Ani i wujka Eryka. Chłopiec nie czuje się tu dobrze. Uwaga wszystkich skupia się na jego młodszym bracie, Stanisławie. Antkowi brakuje statusu "najmłodszego", którym wszyscy się interesują i spełniają jego zachcianki. Czuje się opuszczony i zaniedbany. Ale święta to magiczny czas, więc odrobina magii zmienia zupełnie sytuację. I znów, jak to u Emilii Kiereś, dostajemy potężną dawkę cudownej energii, miłości, wiary i nadziei.
Emilia Kiereś "Srebrny dzwoneczek", rys. Małgorzata Musierowicz, Harperkids, 2021 r.
Emilia Kiereś "Złota gwiazdka", rys. Małgorzata Musierowicz, Harperkids, 2021 r.
Henryk Wieroński znajduje ciało swojej byłej narzeczonej w jej sypialni. Małgorzata została przed śmiercią brutalnie pobita. Samobójstwo czy zabójstwo? Przypadek, zemsta, kłótnia kochanków? Nic tu do siebie nie pasuje. I nic nie jest takim, jak się na początku wydaje.
Śledztwo jest wyjątkowe trudne. Na pierwszy rzut oka wszystko wskazuje na winę byłego narzeczonego. On sam ma tę świadomość, widzi, że został w coś uwikłany i tym bardziej angażuje się w poszukiwania sprawcy. Duet sprytnej pani prokurator Roch i inspektora Molskiego nie daje się zwieść pozorom. Ale w tej książce nie o kryminalne śledztwo w gruncie rzeczy chodzi.
Kluczowa jest bowiem postać Małgorzaty. Żywej Małgorzaty. Poznając jej życie wchodzimy w prawdziwy labirynt; tajemnic, zagadek, sekretów. Autorka prowadzi nas bardzo krętą ścieżką, a przy okazji wodzi trochę na nos. Ciekawym zabiegiem jest dwutorowa narracja, która znakomicie podbija efekt zapętlenia akcji.
Dostajemy całkiem sprawny kryminał z elementami thrillera psychologicznego. Jestem przekonana, że Joanna Łopusińska dopiero się rozkręca. A ten debiut naprawdę dobrze wróży.
Joanna Łopusińska "Śmierć i Małgorzata", Rebis, 2020