wtorek, 16 kwietnia 2013

Wywiad z Carlą Montero, autorką "Szmaragdowej Tablicy"


16 kwietnia odbyła się premiera „Szmaragdowej Tablicy” autorstwa Carli Montero. W Hiszpanii książka stała się bestsellerem. Czy pokochają ją także polscy czytelnicy? Mam nadzieję, że wywiad z autorką Carlą Montero przekona Was, by sięgnąć po tę powieść.

Pierwsze pytanie służy jako rozgrzewka, dlatego powinno być łatwe. Hm. Czy choćby w najdzikszych snach sądziłaś, że jesteś w stanie napisać dwie bestsellerowe powieści?
- Nie, absolutnie nie. Tak naprawdę jestem totalnie przypadkowym pisarzem. Chodzi mi o to, że od zawsze pisałam wyłącznie dla przyjemności, a nie po to, aby publikować moją twórczość. Dlatego też, od momentu kiedy otrzymałam Circulo de Lectores, wszystko mnie zaskakuje.

Wiem, że studiowałaś prawo i zarządzanie, mimo to najwyraźniej wiesz całkiem sporo na temat historii. Jakim cudem?
- Cóż, historia od zawsze była moim konikiem. Kiedy byłam dzieckiem, dziadek opowiadał mi fascynujące historie, osadzone w realiach średniowiecza, dotyczące władców, książąt, rycerzy, zdrad, miłości, wojen. Wszystkie te opowieści były ogromnie realistyczne. Od dzieciństwa czytam i nie przestaję poszerzać mojej wiedzy historycznej. Myślę, że to, co robisz z miłością i pasją, jest zawsze przyjemne.

W Szmaragdowej Tablicy jest fragment historii naszego kraju - Polski. Wspominasz kilka razy Poznań. CZy podczas pisania tej książki natknęłaś się na jakieś inne interesujące fakty dotyczące naszego kraju?
- Rola i obecność Polski w II wojnie światowej nie podlega dyskusji. Chociażby z tego powodu warto poświęcić temu tematowi trochę lektur i historii. Pisząc Szmaragdową Tablicę miałam rzadką możliwość poszerzenia swojej znajomości polskiej historii, od inwazji nazistów na Polskę, heroizmu polskiej armii w kampanii wrześniowej, cierpienia ludzi podczas okupacji, aż po Holokaust w getcie warszawskim, powstanie warszawskie.
Podczas pisania książki odwiedziłam Warszawę i Muzeum Powstania Warszawskiego. Zebrałam mnóstwo informacji na temat ruchu oporu. Wykorzystałam je później, pisząc o francuskim ruchu oporu. Przykładem takich informacji jest prawdziwy zasobnik z żywnością, który alianci zrzucili z samolotu nad okupowanym krajem - wykorzystałam ten motyw w książce.

Interesuje cię nieco więcej niż sama historia. Alchemia, hermetyzm, ezoteryka... Wspominasz nawet o magii! Skąd się wzięła fascynacja tymi tematami?
- Nie powiedziałbym, że to wszystko mnie fascynuje. Z pewnością jednak było to obsesją  wielu ludzi, np. Hitlera. Kiedy zaczęłam planować tę książkę, stwierdziłam, że warto wykorzystać tematykę magii, egzorcyzmów. Pasują doskonale do wątków i uatrakcyjniają  fabułę.

Praktykujesz coś z tego lub znasz kogoś, kto się tym zajmuje? ;-)
- Nie, chociaż czasami nawet bym chciała. Poza tym uważam, że magia, wątki nadprzyrodzone są obecne w naszym zwyczajnym życiu, a nie w spektakularnych wydarzeniach.

Jestem przekonany, że istnieją setki artefaktów, o których można napisać tego typu powieść. Dlaczego sądzisz, że Szmaragdowa Tablica jest najciekawszym z nich?
- Sądzę, że Szmaragdowa Tablica jest jednym z niecodziennych zjawisk, o których stosunkowo niewiele wiadomo. Szmaragdowa Tablica kryje jednak w sobie piękną i bogatą legendę, doskonale nadającą się dla fikcyjnej opowieści.

Główną bohaterką książki jest kobieta. Czy to było dla ciebie ważne? I czy sądzisz, że kobiecy punkt widzenia może być szczególnie istotny dla czytelników twojej książki? Smutne to, ale kobiecy narrator jest nadal rzadkością w świecie literatury.
- Ponieważ jestem kobietą, łatwiej zidentyfikować mi się jako kobiecy bohater, lepiej wyrazić uczucia i punkt widzenia. Wszystko to jednak służy temu, aby kobiecy punkt widzenia skonfrontować z męskim. Uzupełniają się wzajemnie i w efekcie dają kompletny i bogaty obraz całości.

W swojej powieści opisujesz sceny brutalnego traktowania kobiet. Szczególnie jednej sceny nie potrafię wyrzucić z pamięci. Nie chodzi wyłącznie o pogoń za literacką modą, prawda?
- Nie, absolutnie nie. Chodziło mi o podkreślenie faktu, że domowa przemoc to nie atrybut  rodzin z marginesu i nizin społecznych. Przemoc jest również obecna wśród ludzi dobrze sytuowanych, o wysokim statusie społecznym.
Co równie istotne, przemoc w rodzinie ma także aspekt emocjonalny, a wiele z takich spraw nigdy nie jest zgłaszana policji. (W samej tylko Hiszpanii 80% przypadków nigdy nie wyjdzie na światło dzienne).

Moim skromnym zdaniem umieściłaś w książce naprawdę plastyczne opisy i żywe dialogi. Jak sądzisz - czy możliwe jest zekranizowanie jej, powiedzmy... w Hollywood?
- Z pewnością nie będę osobą, która zaneguje taki pomysł. Sądzę, że pisanie powieści, które w łatwy sposób można ekranizować, to domena młodego pokolenia pisarzy, w którym de facto się obracam. To pokolenie, które dorosło w erze audiowizualnego środowiska: „spijamy wszyscy ze źródeł” telewizji i kina.

Masz jakieś pomysły, kto mógłby zagrać Anę, Konrada i Alaina?
- To zabawne, ale niedawno zadałam to pytanie moich fanom na FB.
Padało wiele propozycji, wśród których pojawiały się prawdziwe gwiazdy: Michael Fassbender, Viggo Mortensen, George Clooney, Alexander Skarsgard, Diane Kruger, Charlize Theron, Marion Cotillard.

Jak radzisz sobie z sukcesem? Planujesz już napisanie kolejnego bestsellera, czy najpierw wybierzesz się na jakieś wakacje?
- Jestem szczęściarą - moja wspaniała i wielka rodzina sprowadza mnie na ziemię. Odsuwam zawsze gdzieś w cień takie tematy, jeśli na co dzień jestem skupiona na milionach domowych spraw. Jednak przyznać muszę, że po kampanii promocyjnej książki w Hiszpanii byłam już naprawdę zmęczona i zrobiłam sobie krótką świateczną przerwę. Teraz jednak wracam do pracy i piszę kolejną powieść na miarę, mam nadzieję,  kolejnego bestsellera. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby tak było.

Rozmawiał Adrian Tomczyk
Wywiad udostępniony przez Dom Wydawniczy Rebis

5 komentarzy:

  1. Świetny wywiad, dobrze że zamieściłaś. Ja Szmaragdowa...będę dopiero w weekend czytać.
    Magda, prośba usuń weryfikację obrazkową do komentarzy:)Błagam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja już po przeczytaniu Szmaragdowej Tablicy. Muszę przyznać że książka jest ŚWIETNA! Ciekawskich odsyłam do recenzji "Szmaragdowej tablicy" na moim blogu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy wywiad, a książka rewelacyjna, dzisiaj skończyłam jej czytanie:)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...